Dorota jest młodą tkaczką, która postanawia zastrajkować. Okazuje się, że kobieta jest prawowitą właścicielką fabryki. Postanawia walczyć o uratowanie zakładu. Pomaga jej maecenas, który jednak nie dba o interes Doroty, ale o własne korzyści. Jednak kobieta nie pozwala manipulować swoją osobą i dzielnie radzi sobie w świecie biznesu.
Dla przeciwwagi dla wszystkich wypowiedzi na temat tego filmu stwierdzę, że komedia ta nie jest taka zła. Zgodzę się, że fabuła naiwniacka (ale to w końcu komedia), obsada dobra ale nie wykorzystana, reżyseria taka sobie. Z jednym się nie zgodzę, to właśnie Biedrzyńska olśniewa w tym filmie, a i Kondrat stanął na...
Szum piór, jak się na zdrowy rozum zastanowić, to szczyt intelektu nie jest, ale wyśmiać się człowiek wyśmieje. Olbrychski miał okazję pobawić się z językiem francuskim (uwaga - jak to w jego filmach, napisów do francuzczyzny w formie czystej nie ma, więc albo znamy, albo uczymy się z Dorotą).
Przy okazji - czyżby...